Zielonosiwy nad torami
 
 
~ Fygenfugn    |    dodano: 2011-03-11 13:16    |    ostatnia zmiana: 2011-03-11 13:17

Dzisiaj wybraliśmy się z tatą na wyprawę. Pojechaliśmy do tzw. "Żabich dołów". Jest to zespół przyrodniczo-krajobrazowy. Na jego terenie stwierdzono ok. 129 gatunków ptaków.

Gdy weszliśmy nad staw usłyszeliśmy jakiś dzwonek dochodzący z torów kolejowych. Nie był on tak dźwięczny i powtarzał się w nieregularnych odstępach czasowych. Widzieliśmy sikory, krzyżówki, łabędzie, słyszeliśmy skowronki. W drodze powrotnej usłyszeliśmy głos dzięcioła zielonosiwego. Był bardzo blisko, lecz nie mogliśmy go dostrzec. Okazało się, że siedział na słupie trakcji elektrycznej. Nie był prawie płochliwy. Nie bał się nawet pociągów przejeżdzających blisko niego. Postaliśmy chwilę i okazało się, że ten "dzwonek", który słyszeliśmy, był bębnieniem zielonosiwego o metalowy słup przy samych torach. Niestety gdy podeszliśmy bliżej, spłoszył się.