Wyjazd na wieś do babci.
 
 
~ Antek_G    |    dodano: 2019-09-09 14:47

Po raz kolejny pojechałem do babci na wieś. Na początku nie obserwowałem ptaków, ponieważ odłożyłem obserwacje na następny dzień. W ten dzień najpierw wstałem rano, ubrałem się, zabrałem aparat i wybiegłem na dwór. Na początku zobaczyłem stadko czyży. Siedziały na brzozie i odleciały dopiero wtedy kiedy mnie zobaczyły. :D Następnie na drutach zobaczyłem sierpówki, a na płocie kopciuszki. Nagle na drucie zobaczyłem jakąś dziwną sierpówkę. A kiedy podszedłem bliżej zobaczyłem, że to nie jest sierpówka lecz drozd śpiewak. Później przyleciało stadko wróbli. Kiedy już wracałem do domu, na sośnie zobaczyłem czubatkę (nowy gatunek, numer 100 :D)! Po sesji zdjęciowej czubatki przyleciała sikora uboga, a na drzewie wypatrzyłem modraszkę. Na końcu wyprawy spotkałem znów kopciuszki. Nieco później zobaczyłem dzięcioła dużego, bogatki, kosa i czyża. Potem pojechaliśmy do  rezerwatu „Grądy Odrzańskie”, gdzie widziałem czaple siwe, dzięcioła dużego i stadko szczygłów. Kiedy wróciłem do domu jako ostatni gatunek dnia pokazała  mi się sójka. Następnego dnia rano pierwsza pokazała mi się sójka siedziała na brzozie i śpiewała. Później na sośnie ujrzałem bogatkę, a na brzozie ziębę. Na końcu wycieczki spotkałem szczygła. Kiedy wracałem samochodem do domu z okna zobaczyłem kanię czarną.