Hej,
właśnie przed chwilą wróciłam ze szkoły (no, trochę się zasiedziałam).
Jak wracałam, byłam już u wejścia do mojej klatki, ułyszałam trzask. Tuż za mną spadł na ziemię orzech włoski, rozłupując się przy tym. Spojarzałam w górę... Tak, kawka siedzi na dachu bloku, czekając, aż ja odejdę, a ona będzie mogła sfrunąć i zabrać się za jedzenie... ;)
Pozdrawiam!
„O tym ciekawym zachowaniu ptaków pisze m.in. Andrzej Kruszewicz i wiele innych...”