Witajcie! Dziś wyszłam z klasą na dwór (bo była piękna pogoda). Widziałam sroki, gołębie miejskie, bogatki i bijatykę gołębi grzywaczy. Gdy stanęłam pod wierzbą usłyszałam nad głową śpiew jakiegoś ptaszka. Takiego śpiewu nigdy nie słyszałam. A mianowicie dwa ćwierknięcia i jeden krótki skrzek. Nie udało mi się go wypatrzeć. Ptak parę razy powtórzył melodię i ucichł. Chyba odleciał. Może wiecie co to był za ptaszek? Lub słyszeliście kiedyś taki śpiew?
Pozdrawiam
wilga02
:)
„Podejrzewam ziębę, ale sprawdź na http://ptaki.info”