Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
http://www.otopjunior.org.pl
 
<
Poprzedni blog
 
Lista blogów
 
Następny blog
>
 
Z Notatnika Fana Pomurnika
 
 
 
Poleć znajomemu
Drukuj
Pomurnik - Kolorowy Sen
 
 
~ pomurnik765    |    dodano: 2014-01-07 18:10    |    ostatnia zmiana: 2014-01-08 08:30
Od dawna marzę o spotkaniu pomurnika. Nic dziwnego – jest to w końcu mój ulubiony ptak.
Może na początku coś o pomurniku:
Pomurnik to bliski kuzyn wszystkich kowalików. Jego wielkość jest zbliżona właśnie do kowalika. Ma charakterystyczne kolorowe ubarwienie. Ma długi, cienki dziób, a jego skrzydła mają zaokrąglony kształt. W locie przypomina motyla. Właśnie dlatego nazywany jest ptasim motylem. W jego ubarwieniu przeważa czerń i różne odcienie szarości, a na skrzydłach występują rozległe, czerwone plamy oraz drobne, białe perełki. W okresie lęgowym u samca pojawia się czarna plama na gardle. Pomurnik jest w Polsce spotykany bardzo rzadko. Szacuje się, że w Polsce znajduje się ok. 20 par lęgowych tego ptaka. Występuje on wyłącznie w najwyższych partiach gór.
To tyle opisu, żeby Was nie zanudzić.
Niestety – gdy w ostatnim roku byłem w Tatrach, na wycieczce do Doliny Kościeliskiej „polowałem” na pluszcza, więc patrzyłem na potok, a nie na ściany skalne. Na szczęście pluszcza ujrzałem, a oprócz tego sikorki czubatki.
Na razie marzę tylko o jego spotkaniu. Czasami mi się przyśni, a zawsze gdy się wtedy budzę, jestem zawiedziony, że to tylko sen…
Na koniec małe pytanie. W styczniu jadę w Tatry. Czy to prawda, że pomurnik jest często spotykany w Wąwozie Kraków? I jeszcze jedno: czy znacie jakieś miejsca, by go zaobserwować?
Z góry dzięki za odpowiedź.
Tu też pomagał mi brat (zimorodek321)
 
 
Komentarze ( 8 )
 
 
ravus123
żuraw
punkty: 4909
* * * *
 
dodano: 2014-01-08 15:45
Raptawicka Turnia to najpewniejsze miejsce. Najpopularniejsze dojście do Doliny Kościeliskiej prowadzi z Kir. Trasa do pokonania dnem doliny wyżłobionej przez Potok Kościeliski wynosi ok. 4,5 km. Wzdłuż potoku nie brakuje okazji do wypatrzenia pluszczy, strzyżyków i pliszek górskich. W dolnych partiach polują z kolei zimorodki i żerują brodźce piskliwe. Obserwując skały obrzeżające dolinę, można zauważyć myszołowy i trzmielojady, a ze świerczyn słychać krzyżodzioby i mysikróliki. Po blisko godzinie dochodzi się do Polany Pisanej. Na południowym zachodzie widać w oddali jasne wapienne granie Raptawickiej Turni, gdzie spotyka się niekiedy orła przedniego. Dalsza wędrówka czerwonym szlakiem (miejscami z łańcuchami i drabinkami) pod wejście do Jaskini Raptawickiej prowadzi do nieregularnej ściany Raptawickiej Turni. Pomurniki niekiedy żerują tuż przy szlaku, niemal u stóp turystów, podczas gdy innym razem występują wysoko na strzelistych wapiennych ścianach. Warto pamiętać o niewielkich rozmiarach tych ptaków i o tym, że sporo czasu spędzają one tuż przy skale. Zazwyczaj udaje się je zobaczyć podczas przelatywania z jednego miejsca żerowania w drugie. Przed zejściem warto zajrzeć do pobliskich jaskiń (Raptawickiej, Obłazkowej i Mylnej).
 
 
janek
bielik
punkty: 21958
* * * * * * *
 
dodano: 2014-01-08 17:58
Ravus, napisz skąd ten tekst jest skopiowany (choć wiem, nie będę Cię wyręczał :))
 
 
ravus123
żuraw
punkty: 4909
* * * *
 
dodano: 2014-01-08 18:15
Nie skopiowany tylko sam go przepisałem z książki Przyroda Polski ostoje ptaków rozdział Tatry.

 
 
_rudzik-
kruk
punkty: 6186
* * * * *
 
dodano: 2014-01-08 18:29
ravus123 napisał:
„Nie skopiowany tylko sam go przepisałem z książki Przyroda Polski ostoje ptaków roździał Tatry.”
Powinieneś jednak przy komentarzu napisać, ale co tam :O
 
 
szlamnik
moderator
 
dodano: 2014-01-09 19:55
ravus123 napisał:  „Nie skopiowany tylko sam go przepisałem...”
Czyli skopiowany, tyle że nie przy pomocy schowka...
A już byłem pełen podziwu dla długości wpisu, eleganckiego stylu i bogactwa informacji... Ech...
 
 
djkarpowicz
bielik
punkty: 23374
* * * * * * *
 
dodano: 2014-01-09 21:00
"Nie skopiowany tylko sam go przepisałem".  Tak powiem polonistce następnym razem, jak mnie oskarży o kopiowanie prac z neta :)
 
 
akogut
moderator
 
dodano: 2014-01-09 23:59
djkarpowicz napisał:
„"Nie skopiowany tylko sam go przepisałem".  Tak powiem polonistce następnym razem, jak mnie oskarży o kopiowanie prac z neta :)”
O ile więcej pracy, od "kopiuj- wklej". Jak uczeń sam przepisze, to jest szansa na to, że przeczytał i rozumie, co napisał, chociaż nie zawsze się to sprawdza:)
Czasami mnie zastanawia, jak to możliwe, że można coś przepisać i nić z tego nie zapamiętać ?:) 
 
 
sowa
moderator
 
dodano: 2014-01-10 00:37
Akogut - rozumiem radość nauczyciela, że uczeń sam pisze (przepisuje), ale upieram się, że ważne jest podanie źródła skąd przepisał :) Żebyśmy mieli jasność co do tego, kto tekst naprawdę napisał.
 
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Logowanie do serwisu:
 
 
 
Zapamiętaj hasło
 
 
 
 
Archiwum
2014
 
 
 
Najnowsze w galerii klubowicza
W blasku ...
żołna ...
Młoda ...
 
 
 
 
Najnowsi ulubieni klubowicza
 
 
 
 
 
Projekt i wykonanie Excelo.
Powered by excelo true CMS system.
Portal przygotowano dzięki wsparciu finansowemu Ambasady Królestwa Holandii w Polsce
- Program Małych Projektów Matra/KNIP