Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
Potrzebuje rad i to jak najprędzej.
Otuż znalazłem podlotka wróbla. Maluch żyje, ale prawdopdobnie ma złamane prawe skrzydełko.
Prosze o szybką pomoc.
Pamiętajcie, że w gre wchodzi życie małego ptaszka.