Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
Wczoraj udałam się na małą ptasią wyprawę. Wzięłam ze sobą notes, długopis i ołówek do zapisywania spostrzeżeń. ( mam własny ptasi dziennik !) Założyłam na szyję lornetkę i wzięłam do ręki aparat.( ...
Po przedarciu się przez tłum samochodów dojechaliśmy do Łazienek. Na początku poszliśmy w okolice pałacu na wodzie. Tam karmiłam gołębie chlebem. Tata nawet zrobił zdjęcia- pierwsze z dwoma gołębiami ...