Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
Ja tylko na chwilę żeby powiedzieć że na mojej starej gruszy przysiadł puchacz. Nie mam aparatu, ponieważ dziadek pojechał na Syberię i go wziął. Ja zmykam go obserwować. Pozdrawiam!!!
Po ciemku byś chyba wiele tym aparatem nie zwojował, nawet i przy pełni. Jak już się napatrzysz, to opisz wszystko dokładnie. Ode mnie na Lubelszczyznę za daleko...
Już jestem. Puchacz miał pióra czarne i rdzawo-brązowe. Oczy czerwone i stojące pióra przy uszach, a janek jednak wyglądał inaczej niż twój avatar ale podobnie jak sowy. ;]
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.