Drugi dzień VI Zimowego Ptakoliczenia spędziłem w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym Wybrzeża w Gdańsku-Oliwie. Razem z Hanią Rachwald, Jarkiem Wroszem (opiekunem rezerwatu Beka) oraz silną ekipą "jarkowych" wolontariuszy od rana przygotowywaliśmy stanowisko informacyjne OTOP zlokalizowane w pawilonie ptaszarni oraz stoisko obserwacyjne ulokowane przy karmnikach koło budynku dyrekcji.
Bardzo dopisała nam pogoda - było naprawdę pięknie, choć prognozy zapowiadały co innego. W malowniczej zimowej scenerii dużą przyjemnością było obserwowanie licznie odwiedzających karmnik bogatek, wśród których przebywały też modraszki i czarnogłówki. Regularnie zaglądała trójka kosów i dwa kowaliki, a sporadycznie pojawiał się rudzik i czyż. W sąsiedztwie odzywały się jery, a niekiedy przelatywała czapla siwa.
Czaple siwe spotykaliśmy również podczas zorganizowanych spacerów po zoo. Frekwencja nie była wysoka, ale w kameralnych grupach bardzo sympatycznie mijał czas, spędzany na podziwianiu m.in. trznadli i mazurków korzystających z ziarna wysypywanego trzymanym w ogrodzie egzotycznym gatunkom bażantów. Na błękitnym niebie poza mewami co chwila pojawiała się sylwetka myszołowa, a czasem udawało się zobaczyć też osobnika żerującego na wyłożonym w lesie sporym kawale mięsa. Kiedy drapieżca odrywał się od posiłku i na chwilę odlatywał, z okazji korzystała grupa sikor, które chętnie odrywały małe kawałki mięsa. Ciekawą obserwacją związaną z żerowaniem było również spotkanie czapli siwej, która konsumowała...nietoperza. Jest bardziej prawdopodobne, że znalazła go już martwego niż upolowała samodzielnie, nie mniej jest to interesujący przypadek.
Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy pomagali i uczestniczyli w wycieczkach (szczególne pozdrowienia dla Netty i jej Taty - miło było poznać Was osobiście :) i mam nadzieję, że spotkamy się na kolejnych trójmiejskich spotkaniach :)
Przy okazji informuję, że prawdopodobnie od drugiej połowy lutego będę organizował Trójmiejską Grupę Lokalną OTOP. Wszystkich gdańskich, gdyńskich i sopockich Juniorów serdecznie zapraszam do jej tworzenia - gotowość do działania można mi podesłać przez juniorową wiadomość lub mailem na antoni.marczewski@otop.org.pl
Ptakoliczenie w zoo, świetny pomysł, a i grupa pod wezwaniem... . Pozdrawiam.
Szkoda, że mieszkam w innym końcu Polski.
Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja do spotkania się.
„Żałuję, że mnie z Wami nie było. Miałam dyżur. Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja do spotkania się.”