Maj i czerwiec były gorącymi miesiącami choćby dla mnie - staranie się o dobre oceny w szkole. Odpuściłem sobie komputer, w tym Juniora. Teraz z kolei sprawiłem sobie gips (:/), który, na szczęście, zdejmą mi w ten poniedziałek. Ale co miałem 3 tygodnie wakacji z głowy, to miałem... Jak będę 'na chodzie', czyli od wtorku, zamierzam zrobić kilka wypadów w Dolinę Wisły - zaczynają lecieć siewki, trzeba spenetrować, tym bardziej, że mam dostęp i możliwość (nowy rower). Zacznie się wstawanie o 4 nad ranem :)))

Relacje zdam tutaj jeśli chcecie i tutaj: www.olekhagge.wordpress.com - wiem, że jestem nudny jeśli chodzi o zmianę stron. Raz mi usunęli, raz ja usunąłem, ale wordpress jest naprawdę wygodny, przejrzysty, łatwy w obsłudze i przy nim zostaję :) A do tego żadnych galerii - przyjdzie na to czas, nie uważam się za profesjonalistę. Wręcz przeciwnie - za amatora :)

Ostatni tydzień wakacji minie pod znakiem UW, czyli Ujścia Wisły. Będzie to moja pierwsza styczność jeśli chodzi o siewkusy - już z Jankiem z Juniora (www.ptasizm.blogspot.com) obgadałem parę spraw dotyczących wyjazdu :) Będzie dużo zdjęć i relacja :P

Myślę, że jestem już specjalistą od ptaszorów miastowych, pospolitych leśnych i otwartego krajobrazu (tylko do tych środowisk mam dostęp), więc przyszedł czas na wodno-błotne :D

W sierpniu będzie też wyjazd do kuzyna, na wieś - tam też może zdjęć porobię troszkę oraz wyjazd do Świdnicy - Mietków niedaleko :DDD, ale myślę, że i tak nie pojedziemy tam - nie ja ustalam plan obozu :(

Myślę, że to wszystko. Do usłyszenia. Pozdrawiam, Olek :)))