Sądząc po fotkach niektórych Otopowiczów, na ich podwórkach i przy karmnikach jest wysyp gatunków. U mnie natomiast tylko sikory i wróble, aż do znudzenia! A zobacz modraszkę, to jest coś. No oczywiście gołębie, sierpówki i krukowate też są, ale skupiam się na tych mniejszych "ptaszorach" :D. Ostatnio zauważyłem Dzwońca - ucieszyłem się niezmiernie. No więc do moich trzech gatunków (bogatka, modraszka, wróbel) doszedł dzwoniec! Co ciekawe nie ma zięb ani trznadli. Idąc do szkoły przechodzę kępy krzewów, za każdym razem z nadzieją "wylukania" nowych gatunków. No i dzisiaj idę do szkoły, jak zawsze z oczyma do okoła głowy :D , i ku mojemu zaskoczeniu na jednej z gałązek siedzi rudzik! Samiec rudzika patrzył prosto w moją twarz. Obserwowałem go przez kilka minut, nie odlatywał jednak zachowywał spokój. Po kilku minutach musiałem jednak iść bo bym się spóźnił na lekcje. Cały czas myślałem nad tym czy to pojedynczy traf czy może teraz ptaki się będą zlatywać na osiedle.
To wszystko co chciałem przekazać. Mam nadzieję, że więcej ptaszorów będzie przylatywać. :>
<a sierpówka to też dopisuj do gatunków tak samo krukowate i gołębie. To też gatunki ptaków.>
nie traktuje ich inaczej, przecież to też są ptaki i mają ciekawe na swój sposób zachowania. Źle mnie zrozumiałeś: traktuje je tak samo jak inne gatunki :D :D :D
„olek napisał: „Jak na okolicę to sukces ! :D”Będzie więcej, zobaczysz... Ptaki są wszędzie... ;)”