Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
Niestety nie, a rzeczywiście mogłam tam pojechać. Byliśmy ciągle na łąkach. Ale tak szczerze - myślę, że na stawach zaobserwowałabym coś więcej...
Cóż, wycieczka według mnie mimo tego była dość udana.
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.