Ja też chcę takie kółko ;)

U mnie jest tylko ogólnie biologiczne, ale narazie robimy projekt o ptakach wiec jest spoko.

Kto by nie chciał:)

No właśnie ;)

A czy przypadkiem biologii nie uczy Cię pani Ania?

Czy wiesz, jak można taką sytuację wprowadzić w życie także w innych szkołach?

;) Z niecierpliwością czekam na odpowiedź, bu Bubo bubo (puchacz) to mój ulubiony ptak, ale w ogole kocham sowy. Interesują mnie też inne ptaki.

Trzeba przekonać nauczyciela biologii :)

Z doświadczenia wiem, że jest to w wielu przypadkach niemożliwe...

Ale warto spróbować! Doświadczenie wykazuje, że bardzo wielu nauczycieli jest zainteresowanych dodatkowymi propozycjami :)

Spróbować zawsze warto :) Teraz jest sporo rozmaitych grantów z samorządów na dodatkowe zajęcia w szkołach, może tą drogą się uda...

Projekt bubobory dotyczy edukacji osób dorosłych - pracowników Lasów Państwowych - pod kątem wzbogacenia wiedzy i zdobycia umiejętności praktycznych w zakresie inwentaryzacji, monitoringu oraz ochrony najrzadszej krajowej sowy - puchacza Bubo bubo.

Mateusz jest uczniem Technikum Leśnego w Miliczu, dlatego ma możliwość uczestniczenia w projekcie. Oczywiście jeśli ktoś stwierdzi, lub podejrzewa występowanie w swojej okolicy puchacza może zgłosić ten fakt w najbliższym nadleśnictwie.

Jeśli chodzi o udział w projekcie to jeszcze takiej możliwości nie mam;) W czwartek będzie wykład na temat sów i tego projektu i wtedy mam nadzieje że dowiem się więcej i wam o tym napisze, a także dowiem się czy uda mi się wziąść udział w zajęciach praktycznych na, które jak już pisałem jest niestety dużo chętnych a będzie mogło pojechać maks. 5 osób. Zajęcie polegają na tym, że w marcu lub kwietniu ta 5-osobowa grupa oczywiście wraz z przewodnikiem wyjedzie na noc prawdopodobnie gdzieś w Karkonosze i chodząc po lesie w nocy będziemy wysłuchiwać głosów sów. Przepraszam, że wcześniej nie pisałem no  i że ogólnie mało się udzielam noo ale niestety internat to internat...tam nie ma internetu:(

Wracając do sprawy internetu w internacie;) Fakt, że ,,straciłem" swoją ulubioną stronę OTOPjunior na, której najczęściej przesiadywałem i to właśnie tutaj najwięcej się dowiadywałem o ptakach, ale za to jestem w najlepszej szkole, która mogła się trafić komuś takiemu jak ja tzn. miłośnika ptaków, ssaków i ogólnie zwierząt. Tutaj się uczę o ptakach na lekcji. Jest taki przedmiot jak zoologia. Mam w końcu kółko ornitologiczne, a pamiętam jak wcześniej zazdrościłem innym takiego kółka. No i sam fakt, że 11 km od szkoły są Stawy Milickie- jedna z ostoi ptaków, bardzo pociesza. Stworzony by chronić gęś gęgawę(anser anser). No i także zacząłem się uczyć o ptakach a nie tylko się nimi interesować. Uczę się nazw łacińskich, morfologi, anatomii, typów, rzędów, siedlisk itp, itd;) Naprawdę wszystkim bardzo polecam tą szkołę;)