Zobaczyłam dużo ptaków:
-stado szpaków (około 1000 osobników)
-perkoza dwuczubego
-łabędzia niemego
-łyski
-czaple białą
-czaple siwą
-rybitwy białowąse
-czajki
-mewy śmieszki
-kszyki
-biegusa malutkiego
-pliszkę siwą
-błotniaka stawowego (atakowały go gołębie)
-sieweczkę rzeczną
-gołębie
-brodźca śniadego
-bażanta (zobaczyłam go gdy się wracaliśmy)
-sierpówki ( je też widział w czasie powrotu)
W pewnym miejscu było
błotko. Gdybym chciała podejść do
ptaków musiałabym czołgać się. A to raczej nie jest przyjemne:)
Tak czy inaczej było bardzo fajnie. Mam dużo zdjęć, ale do galerii włożę tylko kilka, bo pewnie mnóstwo jest złych. Pozdrawiam!!!
kicia4
„Ja mam jeszcze pytanie, jaki to był łabędź i po czym poznałaś, że była to rybitwa białowąsa, a nie rzeczna lub popielata? Jeszcze po czym poznałaś, że to biegus malutki, a nie inny biegus. Biegusy są trudne w odróżnieniu.”
„Gratuluję dużych obserwacji, ale jaki to był perkoz? I jeszcze przypomnę: nie piszę się krzyk tylko kszyk:)”