U mnie jest już prawdziwa wiosna. Przyleciały już żurawie (w lutym),
bociany, pliszki siwe, a wczoraj kopciuszki. Wyszły jaszczurki żyworodne, obudziły się żaby i ropuchy. Dzisiaj rano szpaki biły się ze sobą o budkę lęgową. Wygrana para weszła do środka i chyba założy tam gniazdo. Mazurki już się ulokowały w szczelinach w murze. Para rudzików zamierza się osiąść gdzieś w ogrodzie, bo ciągle je słychać. Są już narcyzy i dużo zawilców w lesie, jest piękna, wiosenna pogoda, bardzo się z tego cieszę :)