Wczoraj przyleciał kolejny zimowy gość- tym razem sikora uboga. Właśnie skończyłam jeść śniadanie i wyjrzałam za okno, a tam na krzaku kosodrzewiny 30 cm od okna skacze sobie szarynka! Poleciałam zaraz po aparat, ale ubogiej chyba się on nie spodobał, bo na widok wycelowanego w nią obiektywu zaraz zwiała i ze zdjęcia nici. Jednak cieszę się, bo w ciągu dwóch tygodni pojawiły się: czyże, strzyżyki, mysikróliki, ubogie i kowaliki( wprawdzie widział go tata, ale się liczy), co jest całkiem niezłym wynikiem. A że od jutra chyba będę mieć karmnik, ptaków będzie więcej i nie trzeba będzie ich szukać.
Już nie mogę się doczekac. A co do ubogiej i czarnogłowej można je rozpoznac po kolorze głowy i brzuszka.
Sikorka uboga to chyba nie szarynka lecz szarytka. Fajna obserwacja :)
Jedyną, prawidłową i obowiązującą nazwą polską gatunku Poecile palustris jest sikora uboga . Kto nie wierzy, niech sprawdzi:
http://www.komisjafaunistyczna.pl/kf-pl/kfw_p3_lista.htm pozycja 381. Amen :)