Dzisiaj mimo złej pogody wybrałam się do ogrodu obserwować ptaki, choć bardzo mi się nie chciało:) Ale nie żałuję. Udało mi się zobaczyć drozda śpiewaka, sfotografować parę sikor, dzięcioła dużego, obejrzeć dwie zalecające się zięby i mazurki. Wygląda to mniej więcej tak: samica ucieka przed samcem, a tamten ją goni. Zrobiłam też zdjęcie grubodziobowi, który zjawił się po raz kolejny.