Witajcie :) Zauważyłam, że kilka osób, które już dawno się tu nie pojawiały, ostatnio się znów odezwały. W takim wypadku sądzę, że i mnie wypadałoby wreszcie coś tu napisać, jeśli mnie jeszcze pamiętacie :) Bo to w sumie aż wstyd, żebym się przez tak długi czas nie odezwała ani słówkiem.
Choć nie udzielałam się już od jakiegoś czasu, wciąż śledzę, co się na Juniorze dzieje. I ta strona wyraźnie coraz bardziej się rozwija, coraz to nowi ptasiarze się pojawiają i rozwijają - Junior pełni swoje funkcje znakomicie :)
Ptakami interesuję się nadal, Ptakoliczenie oczywiście tradycyjnie się odbyło - co prawda bez żadnych rzadkości, ale to przecież nie o to chodzi. Już samą radość potrafi sprawić samo uczestnictwo w tej akcji, nawet jeśli jest to zwykła przechadzka w kilkuosobowej grupce. Jakoś ciężko sobie wyobrazic rok bez EDP i zimowego liczenia ;)
Ostatnio katarzysko mnie złapało okropne, czuję się też nieco zmęczona - na szczęście już wkrótce ferie, więc bedę miała czas, żeby to sobie odespać. Choć będę się musiała też trochę pouczyć na etapy wojewódzkie olimpiad z biologii i języka polskiego. Ale na wszystko powinno starczyć czasu - szczególnie na ptasie wypady. Oczywiście zamierzam zajeżdzać do portów rybackich - jakżeby inaczej. Trzeba korzystać z tego, że się ma morze tuż pod nosem. ;) Jak uda mi się jakieś dobre zdjęcie pstryknąć, to oczywiście wstawię. No i będę sie chyba musiała nareszcie zmobilizować i wstawić zdjęcie stada siewek złotych, które czeka już od jesieni ;)
Dobra, bez obaw, już kończę. Nie musicie się dłużej męczyć z moim ględzeniem ;) Tylko jeszcze na zakończenie życzę Wam wszystkim zdrówka, żeby choróbsko nie pokrzyżowało żadnych Waszych planów. No i ściskam gorąco po długiej przerwie :)
Wiara mi w życie wróciła, jak spojrzałam, jak nam tu powróciła część starej dobrej ekipy :)