Dzisiaj poszłam zrywać maliny do ogródka. Zobaczyłam pewnego żółtawego ptaszka. Gdy poeciał poszłam do domu sprawdzić w książce, jakiego. Nie wiedziałam. Podejrzewałam piecuszka albo pierwiosnka. Wzięłam aparat i poszłam na dwór. Znowu był. W końcu zrobiłam jedno zdjęcie. potem zobaczyłam drugiego takiego. Może to była świstunka leśna. Tylko skąd świstunka w ogrodzie? Później sfotografowałam innego ptaszka. Mam jego zdjęcie od tyłu i z boku. Może to kapturka. Jak wstawię zdjęcia, to proszę, pomóżcie. Wykadruję, będzie łatwiej oznaczyć.
„Ten pierwszy, w ogrodzie, podejrzewam że trznadel. Bardzo lubią przesiadywać w ogroach bo tam można wykąpać się w rosie, a one uwielbiają wodę. Mnie kiedyś jeden kąpał się w zraszaczu ogrodowym ;) A ten drugi to nie wiem. :)”