Hej! Ale długo mnie tu nie było...od czasu do czasu komentowałam niektóre zdjęcia, ale naprawdę niewiele, a na stronę zaglądałam rzadko. Chyba największym problemem był CZAS. Jestem w szóstej klasie i przez to naprawdę byłam zapracowana przez ten rok. Chodziłam na mnóstwo zajęć dodatkowych i po lekcjach musiałam się sporo uczyć i odrabiać lekcje. Do tego, w tym roku brałam udział w wymianie uczniowskiej. W marcu na 6 dni wyjechałam do Neapolu, a w maju przez 6 dni przyjmowałam w domu dziewczyny z Turcji. Jeśli chodzi o moje ptasie obserwacje dużo się zmieniło - wyprowadziłam się to miasta, gdzie dużo trudniej o ciekawe obserwacje. Zauważyłam, że przez to moje zainteresowanie ptakami znacząco spadło. Niestety, nie wyjeżdżam nigdzie z moimi rodzicami, gdzieś, gdzie mogłabym coś zobaczyć. Moimi najciekawszymi obserwacjami w tym roku były dwa zimorodki, a jeśli chodzi o pióra to lotka jerzyka. Wiem, niezbyt ciekawie. Na szczęście, już niedługo wyjeżdżam na obóz ornitologiczny i może wtedy zobaczę jakiegoś ciekawego ptaka, czy znajdę jakieś pióro. Ale najbardziej chodzi mi jednak o sam fakt, że wyjadę na obóz ornitologiczny, na który czekałam cały rok...
Nie wiem za bardzo o czym pisać, jak już wspominałam, żadnych ciekawych obserwacji w tym roku nie mam, a przecież nie będę wam opowiadała o moim życiu codziennym, nie ten portal. W tym wpisie, chciałam po prostu dać znać, że jestem. :)
Pozdrawiam,
Ararauna
Ale obóz ornitologiczny to na pewno okazja do zobaczenia nowych gatunków ptaków, a poza tym możliwość przyglądania się pracy ornitologów, czyli dużo atrakcji. Życzę Ci więc dużo wrażeń i przyjemności z podglądania przyrody :)
A chciałam się jeszcze Ciebie zapytać: Czyżbyś jechała jutro na obóz w Funce? Bo jeśli tak, to się spotkamy ;-)