Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
http://www.otopjunior.org.pl
 
<
Poprzedni blog
 
Lista blogów
 
Następny blog
>
 
Bieliczy blog
 
Poleć znajomemu
Drukuj
Kawka. :(
 
 
~ ararauna    |    dodano: 2016-06-10 11:15
Witajcie! Chciałabym wam dzisiaj napisać, co stało się u mnie na podwórku szkolnym.
Siedziałam sobie na podwórku z koleżankami, aż nagle jedna mówi, że musi już iść. Nie minęły jednak dwie minuty, od razu do mnie dzwoni i mówi, że dwóch chłopaków trzyma ptaka. Włączyłam się w stan alarmowy i od razu tam poleciałam. No i widzę, dwóch chłopaków trzyma w rękach podlota kawki. Przeraziłam się i zdenerwowałam i zapytałam, dlaczego złapali tego ptaka. Oni powiedzieli, że siedział sobie na drzewie i nagle chciał wystartować do lotu, ale wtedy nie poleciał lecz opadał w dół. Oni go złapali i mówili, że ma złamane skrzydło i że w ogóle się ich nie boi. Zrobiłam się czerwona, bo przecież nie wszystkie podloty już latają i zwykle nie boją się ludzi. Powiedziałam, żeby pokazali te ,,złamane" skrzydło. Nie zgadniecie co to było! Lekko naderwane piórko! Powiedziałam, że to nie złamanie, lecz zniszczone piórko i mówiłam, żeby wypuścili tego ptaka, bo to podlot, i jest jeszcze pod opieką rodziców. Oni mi nie uwierzyli i dalej swoje. Zadzwonili do wszystkich weterynarzy w mieście, a kawkę ciągle ściskali w ręku. Niestety, jeden weterynarz odebrał. Oni wtedy wszystko powiedzieli i do niego poszli. My jednak ciągle za nimi szłyśmy i mówiłyśmy że mu nic nie jest. A oni zaczęli wyrywać kawce lotki (!) w nas rzucali i mówili, że mamy na pamiątkę. Skończyło się tym, e kawka zostawała wypuszczona na wolność wieczorem, z naderwanym skrzydłem, powyrywanymi lotkami z zapachem człowieka. :(
Już nie mogę się doczekać, kiedy kawki i inne ptaki dorosną, bo jako podloty, niektóre przeżywają niezbyt miłe przygody.
Pozdrawiam,
Ararauna.
 
 
Komentarze ( 5 )
 
 
Ptaszyna
łabędź
punkty: 8483
* * * * * *
 
dodano: 2016-06-10 14:27
Po prostu szok, aż nie wiem, jak skomentować... Ale zapachem człowieka się nie martw, ptaki przecież nie rozpoznają się po zapachu.
 
 
puchacz235
łabędź
punkty: 10445
* * * * * *
 
dodano: 2016-06-10 16:21
Tak jak mówi ptaszyna to jest szok. Po prostu straszne! :-(
 
 
sowa
moderator
 
dodano: 2016-06-11 20:27
Jeśli to było na podwórku szkolnym, czy nie można było poprosić o pomoc osobę dorosłą, która odebrałaby chłopakom młodą kawkę z rąk?

 
 
ararauna
bielik
punkty: 14153
* * * * * * *
 
dodano: 2016-06-11 22:19
Prosiłami nawet panią pedagog, ale mimo że wiedziała, że wiem co nieco o ptakach, nie uwierzyła mi i kazała odnieść ptaka do weterynarza (albo do schroniska). Nie mogłam poprosić o pomoc pań od przyrody, bo miały wtedy lekcje. :((


 
 
Sikora
kruk
punkty: 6905
* * * * *
 
dodano: 2016-06-15 15:08
Żal takiego maluszka :(
 
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Logowanie do serwisu:
 
 
 
Zapamiętaj hasło
 
 
 
 
 
Najnowsze w galerii klubowicza
Zgadka ...
Z parku ...
Nasuwa ...
Portret ...
 
 
 
 
Najnowsi ulubieni klubowicza
 
 
 
 
 
Projekt i wykonanie Excelo.
Powered by excelo true CMS system.
Portal przygotowano dzięki wsparciu finansowemu Ambasady Królestwa Holandii w Polsce
- Program Małych Projektów Matra/KNIP