Cześć! Byłam dzisiaj u mojej koleżanki. Najpierw robiłyśmy różne rzeczy w domu, ale po pewnym czasie zaczęło nam się nudzić. W związku z tym wyszłyśmy na dwór.
Moja koleżanka ma piękne okolice, w których jest pełno ptaków. Przeszłyśmy dość długą trasę, aż usłyszałyśmy stukanie dzięcioła.
Stukał i stukał, a potem odleciał z drzewa i poleciał na kolejne. Obserwowałam go w locie i nie mogłam uwierzyć, że to był...
DZIĘCIOŁ CZARNY!!!!!! Byłam bardzo uradowana tym spotkaniem.
Kiedy wracałam do domu mojej koleżanki zobaczyłam rudzika. Chciałam go obejrzeć z bliska więc do niego podeszłam. Miałam go na wyciągnięcie ręki, a on w ogóle się nie bał!
Dzięcioł czarny to jest najlepszy ptak, którego spotkałam!:)