Pytania wydaja sie banalne, ale uwazajcie;p

Ponieważ jestem z rejonu, spróbuję ;)

Zagadka 1
Ile wystepuje sów w woj. Warmińsko-Mazurskim, wylicz je!?
Na tak postawione pytanie nikt nie odpowie, chyba że chodzi o Ile występuje gatunków sów.
Zagadka 2
Czy występuje w woj. Warmińsko-Mazurskim kraska?
W tym roku była.
Zagadka 3
Czy w woj. Warmińsko-Mazurskim występuje głuszec!?
Nie.
Zagadka 4
Czy w woj. Warmińsko-Mazurskim występuje wilk?
Tak.
Zagadka 5
Czy w woj. Warmińsko-Mazurskim niedzwiedz brunatny?
Ale co niedżwiedź, bo nie sprecyzowałeś? :)

Netta - co do 1 zagadki masz racje!
zag. 5 Czy wystepuja w woj. warm-mazur niedzwiedzie brunatne?

TMB czy mi się wydaje czy jesteś z forum Bociana...?

No to ja zostawiam 1 i 5 dla innych, a czekam na ocenę moich odpowiedzi na 2,3 i 4.

Odpowiedź do zagadki 1:

(źródło:

http://www.sowy.fwie.eco.pl/sowy_polski.php?view=page11_14b )

"Jak dotąd na terenie województwa warmińsko-mazurskiego stwierdzono występowanie wszystkich krajowych gatunków sów, z czego 8 wyprowadza tu lęgi: uszatka, puszczyk, płomykówka, pójdźka, puchacz, puszczyk uralski, włochatka i sóweczka."

Krajowe gatunki sów to, poza wymienionymi:

- sowa śnieżna, puszczyk mszarny, sowa jarzębata, uszatka błotna, syczek.

Chivetta - zle...zgaduj dalej!
Netta - 2 - dobrze, 3- zle, 4 - dobrze

W takim razie uprzejmie proszę o podanie źródła mówiącego o występowaniu głuszca w warmińsko-mazurskim. Bo samo "źle" coś mnie nie przekonuje.

PS Chivetta podała konkretne źródło... Odniesiesz się do tego?

Głuszec - w parku w K adzidłowie ;p w stanie pół dzikim, ale w stanie dzikim nie ma!

Co do sów...zrodło - mhhmmm - konkretnego nie mam, ale jezeli słowa konserwatora przyrody Cie nie przekonuja to szkoda;(

Chiveta - te sowy co wypisałas + usztatka błotna i syczek to odpowiedz była by zaliczona..ten link, ma nie co zle informacje. Sowa błotna przystepuje do legów w moim wojwodztwie!

Co do głuszca - przechytrzyłeś mnie, jakoś obiektów typu zoo nie brałam pod uwagę... ;P A co do sów - gdzie są te słowa konserwatora przyrody? Bo, jak już Ci wskazałam, chivetta podała KONKRETNĄ publikację.

To znaczy Twoimi ustami przemawia konserwator przyrody ! :) Podaj źródło informacji, tak żeby zainteresowani mogli się  tą z informacją zapoznać. Oj TMB, im więcej możesz zrobić zgiełku, tym jesteś szczęśliwszy.

O, to niezwykle cenna informacja! Bo na przykład taki "Atlas rozmieszczenia ptaków lęgowych Polski 1985-2004" podaje dla warmińsko-mazurskiego zero lęgowisk uszatki błotnej. Podasz jakieś konkrety? Tylko już może nie słowa konserwatora przyrody, proszę... ;P

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozlewisko_Wop%C5%82awki

koło mojego domu(prawie 1km)...i bardzo cenna informacja, moja babcia była inicjatorem załozenia tego użytku;)

Przydałoby się nieco bardziej naukowe źródło, potwierdzone, jakość wielu informacji z wikipedii pozostawia wiele do życzenia...

A w tym przypadku, skoro użytek jest od 1993 roku, to jakieś informacje o lęgach tak rzadkiego gatunku powinny trafić do fachowej literatury - a tu zero...

wiec nie jest to fachowa literatura!!! Netta - czemu podważasz każde moje zdanie, kazda moja opinie!??!?!
Pozniej pokaze kopie, listy gatunkow wystepujacych na tym uzytku!

Kraska na pewno nie, głuszec może może, wilk możliwe a niedźwiedź zdecydowanie nie chyba że na Warmii są gdzieś rozległe i nieprzebyte puszcze:) A co do kraski chyba w moim pobliżu jest parka bo znajomy mojej mamy twierdzi że widział kraskę (mieszkam na wschodzie Polski).

A logicznie podchodząc do uszatki błotnej i jej występowania na Warmii i Mazurach można wywnioskować, że od 2004 roku albo mogła się już pojawić (parę osobników) ale tak samo może być gatunkiem sporadycznie zalatującym w te okolice (podałem tylko obiektywny komentarz do Waszych wypowiedzi)

Hmm właśnie przeczytałem następujący fragment o uszatce błotnej z "Atlasu ptaków Europy", autor: Detlef Singer, wyd. Delta z roku 2001:
"Uszatki błotne zamieszkują jeziorne strefy lądowaceń, torfowiska, bagna, wrzosowiska, wydmy i tundrę, miejscami także odłogi, a niekiedy nawet młode plantacje drzew z roślinnością zielną. W środkowej Europie przelotne i zimujące uszatki błotne są rzadkie, natomiast na północy spotyka się je regularnie. W Polsce nielicznie gnieżdżą się w całym kraju (liczniej na północnym wschodzie). podczas inwazji liczniejsze są u nas jesienią i zimą, niż w pozostałych porach roku."

Akurat w roku 2009 na pewno tak - w powiecie nidzickim :) Obserwatorzy pewni, doświadczeni i wiarygodni.

No właśnie, sam przyznajesz, że są błędy... Więc skąd niby ma być wiadomo, o co chodzi? Jeśli były wiarygodne obserwacje sprzed 2000 roku, dlaczego nie trafiły do literatury? Dotyczą przecież ważnych i rzadkich gatunków. Nazwisko pani Marii Mellin znam i tym bardziej mnie to dziwi...

A ostatnim zdaniem mnie mocno rozbawiłeś - dzięki, śmiech to zdrowie ;)))

A p. Mellin znasz osobiscie jak prawie wszystkich w tym kraju?

BO LITERATURA NIE ZAJMUJE SIE UZYTKAMI EKOLOGICZNYMI! Lecz tylko rezerwatami, parkami narodowymi itp!!!

Hehe:) nie ma chyba takiego gatunku jak sowa śmieszka:) Natomiast jest taka mewa:)

Pani Mellin osobiście nie znam, ale trudno nie znać nazwiska wojewódzkiego konserwatora przyrody kiedyś, a p.o. dyrektora RDOŚ obecnie.

TMB tak się po prostu zacietrzewił :) w dyskusji, że trochę niezrozumiale napisał - swoją drogą obejrzałam galerię tego rozlewiska z 2006 roku - śladu wody już tam nie ma :((

wiem...obecnie jest ok. 20cm, max 40cm....;(

Dlatego napisałem. ze jak wezme w obroty....wystosowałem odpowiednie pismo..itp;) bedzie dobrze

Najwiekszym powodem jest otwarta zastawka przez ktora spływa woda! Wystarczy ja zamnkac i ptaki beda miały raj!

A mozesz dac link to tej strony!? bo nie wiem, o ktorej mowisz!

.

Oczywiście, bardzo proszę: http://woplawki.orgfree.com/rozlewisko.html

ale całe obejrzałem i głownego "oczka" nie zobaczyłem!

Serdecznie życzę powodzenia, mam nadzieję, że będzie łatwiej niż w Kwiecewie.

PS A czy jacyś dorośli się pod tym pismem podpisali?

No to już chyba naprawdę nie moja wina... ;) A nie mógłbyś tam wrzucić kilku aktualnych zdjęć tego miejsca?

tak....

znajac Ciebie, pierwsza czesc posta to sarkazm!;(

Ale którego posta? Bo nie mogę się odnieść...

Aha. No widzisz, zupełnie mnie nie znasz. To są normalne, szczere życzenia bez żadnych podtekstów. Przecież chodzi o dobro ptaków. Pytanie w PS jest podyktowane ciekawością, czy pismo zostanie poważnie potraktowane w urzędzie. I tyle.

Mam nadzieje, ze sie myle co do Ciebie:)

Myślę, że ten komentarz jest trochę nie na miejscu i szybciej go napisałeś niż pomyślałeś.

to był komentarz!;p

komplement*

Eeee Netta i TMB możecie mi wytłumaczyć czego dokładnie dotyczy ta zażarta dyskusja? Bo się pogubiłem w wątku:)

E tam, zaraz zażarta - spokojnie sobie rozmawiamy. A w którym miejscu się pogubiłeś? Bo kilkanaście wpisów temu sam brałeś udział w tej dyskusji...

ja bym to tak ują : dyskusja inteligentnych ludzi:)

Przede wszystkim to Ty TMB jesteś z lekka zarozumiały :) Może ujął byś to jednak trochę inaczej.

gdyby mozna było poprawiac  od razu, wysłany post, to bym "ujął"...

No więc... zaczęło się od zagadek przyrodniczych dotyczących Warmii i Mazur, potem pojawiła się debata na temat występowania uszatki błotnej na tym terenie a teraz to chyba jest mowa o jakimś zaniedbanym rozlewisku w pobliżu TMB, który chce to rozlewisko uratować. TMB co to jest RDOŚ? Bo nie mam pojęcia, mogę się tylko domyślać 2 ostatnich liter: Ochrony Środowiska. Mi ten skrót kojarzy się z jakimś urzędowym wydziałem do spraw ochrony środowiska lub ochrony przyrody ożywionej i nieożywionej:) A czy przez konserwatora przyrody można rozumieć człowieka który zawodowo  zajmuje się odbudowywaniem m.in. ginących populacji zwierząt danego terenu? Proszę o odpowiedź na moje pytania:)

GDOS generalna dyrekcja ochrony srodowiska
RDOS regionalna

konserwator przyrody - obecnie dyrektor RDOS, osoba wybrana,opiekujaca sie danym wojewodztwem. To konserwator tworzy strefy, pomniki przyrody...Pozwala na obserwacje gniazd ptakow strefowych, wydaje opinie(np. budowa tamy, zapory), wydaje zezwolenie na niecodzienne czynnosci w stosunku do zwierzat chronionych(np. odławianie bobrów, odławianie bociana czarnego - ostatnio tak było u mnie w okolicy)