Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
http://www.otopjunior.org.pl
 
<
Poprzedni blog
 
Lista blogów
 
Następny blog
>
 
Moja kronika piórkami pokryta...
 
Poleć znajomemu
Drukuj
Nowy Rok
 
 
~ Ptaszyna    |    dodano: 2018-01-17 22:14
Zaczął się niedawno... A już mamy połowę stycznia. Czasu jak na razie mam mało, zajmują go głównie szkoła, projekt gimnazjalny i - inne obowiązki, do wykonania w ferie.

Dzisiaj spadło u nas dużo śniegu. Jakoś nieszczególnie mnie to cieszy - będzie ciężej poruszać się samochodem. Do tego chciałam w ten weekend wybrać się popatrzeć na gęsi i żurawie przebywające na łowickich polach,  ale po tym „ataku zimy” chyba raczej już się wyniosły (?). 

W niedzielę byłam w Raszynie. Czas uważam za świetnie spędzony, mimo że przyjechałam tam już po południu. Przy okazji info dla mieszkających w okolicach Warszawy - na tych stawach, oprócz zimujących gęgaw, przebywają dwie bardzo fajne bernikle kanadyjskie. Warte podkreślenia jest to, że dwie - przez ostatnie lata żyła tam tylko jedna. Była samotna, więc połączyła się w parę z gęgawą. Ale teraz, kiedy ma do towarzystwa osobnika swojego gatunku, może się z nim zaprzyjaźni? Miło by było zobaczyć kiedyś w Raszynie pisklęta bernikli. Wiem, że to gatunek inwazyjny, ale...

Oprócz bernikli i gęgaw widziałam jeszcze kilkugatunkowe stadko łuszczaków i dzięcioła, który wydawał się być czarnym, ale nie udało mi się tego potwierdzić. Przy okazji mam pytanie - czy łabędzie o tej porze roku mogą jeszcze trzymać się rodzinami? Na jednym ze stawów udało mi się bowiem dostrzec dwa dorosłe łabędzie i trzy młode, które wspólnie szukały pokarmu. Wydawały się być zaprzyjaźnione ze sobą.

Czy wy też prowadzicie rodzaj zabawy polegający na tym, by zwrócić uwagę, jakiego ptaka zobaczyło się jako pierwszego w Nowym Roku? Moimi pierwszymi tegorocznymi gatunkami zostały czeczotka i bogatka. Kto by się spodziewał 😉.

Z ciekawszych rzeczy to chyba tyle. Mogę jeszcze dodać, że dzisiaj zauważyłam u siebie zimującego samczyka zięby. Chciałabym też, kiedy tylko będę miała czas, wybrać się na obserwacje ptaków na „moje” pola. Może będą rzepołuchy, może błotniaki zbożowe, a może sokoły wędrowne... 😊. Jedno jest pewne - wszystkie te gatunki już tam widziano, więc może mi też trafi się coś ciekawego!

Pozdrawiam
Ptaszyna

PS. Wiecie, że nadal nie wiem do końca, ile gatunków ptaków zaobserwowałam w 2017 roku? Po prostu nie skończyłam kompletować mojej listy - muszę bowiem zidentyfikować kilka głosów i rozpoznać dwie mewy. Nie wiem, kiedy to zrobię 😉.
 
 
Komentarze ( 0 )
 
Ten dokument nie był jeszcze komentowany
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Logowanie do serwisu:
 
 
 
Zapamiętaj hasło
 
 
 
 
 
Najnowsze w galerii klubowicza
Kamuszni ...
Piskliwi ...
Czapla ...
Mewa ...
 
 
 
 
Najnowsi ulubieni klubowicza
 
 
 
 
 
Projekt i wykonanie Excelo.
Powered by excelo true CMS system.
Portal przygotowano dzięki wsparciu finansowemu Ambasady Królestwa Holandii w Polsce
- Program Małych Projektów Matra/KNIP