Cześć! Jestem Patrycja :). Kocham ptaki i uwielbiam je obserwować.
Wczoraj wróciłam z wakacji na wsi. Było tam naprawdę super! Niedaleko miejsca, gdzie tymczasowo mieszkałam znajdował się mały stawik. Pewnego dnia zobaczyłam tam... Czaplę siwą! Patrzyłam na tego pięknego i dostojnego ptaka z bardzo bliska. Później czapla majestatycznie wzbiła się do lotu.
Oprócz tego w pobliskiej stajni mieszkały dymówki. Miały tam swe gniazda, w niektórych były już duże i opierzone pisklęta. Widziałam, jak dymówki karmią te pisklęta, jak ich podlotki uczą się latać... To było coś pięknego. Naprawdę miło wspominam ten wyjazd.
Fakt faktem, że obserwowanie małych pisklaków jest fajnym przeżyciem. Jednakże lepiej zbytnio ich nie niepokoić. Podchodzenie zbyt blisko może rozjuszyć niepotrzebnie zarówno rodziców, jak i pisklęta. :)