Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
http://www.otopjunior.org.pl
 
<
Poprzedni blog
 
Lista blogów
 
Następny blog
>
 
Zapiski  z pola, z lasu i znad wody...
 
Poleć znajomemu
Drukuj
Kurpiowskie kraski (początek lipca)
 
 
~ Netta    |    dodano: 2009-09-01 23:00
W pierwszych dniach lipca postanowiliśmy z tatą zajrzeć na Kurpie i spróbować znaleźć jakieś stanowisko kraski, gdyż tego ptaka jeszcze nigdy nie mieliśmy okazji zobaczyć. Pomysł był taki, aby pojechać wzdłuż Pisy na południe i rozpytywać tubylców o niebieskie ptaki gnieżdżące się w dziuplach. Czym się to zakończy, nie mieliśmy pojęcia ;)
Już kilka kilometrów na południe za Piszem trafił nam się ładny orlik krzykliwy, który na naszych oczach wylądował na przydrożnym drzewie i wytrzymał nerwowo zatrzymanie samochodu w pobliżu ;)
Uznaliśmy to za dobry znak (a jeszcze po obejrzeniu zdjęć okazało się, że miał obrączkę).
Szukanie krasek zakończyło się pełnym sukcesem - znaleźliśmy trzy stanowiska, widzieliśmy cztery ptaki. Zdjęcia są fatalne, ale robione raczej w celach dokumentacyjnych, z dużej odległości, aby nie niepokoić krasek. Zresztą jedna dziupla była na skraju wsi tuż przy gospodarstwie i dość uczęszczanej drodze, więc codzienny ruch pod drzewem chyba kraskom specjalnie nie przeszkadzał. Na koniec nasza ostrożność została nagrodzona, bo jeden ptak usiadł na drutach kilkanaście metrów przed samochodem, jakby chciał się lepiej zaprezentować. Stąd jedno jakie takie zdjęcie.
Kraski to fantastyczne ptaki, nie tylko z powodu upierzenia. Są świetnymi lotnikami, kapitalnie wygląda lot prawie pionowo do góry, a potem śruba ku ziemi (tata mówi, że to figura o nazwie "korkociąg"). Szkoda, że są tak rzadkie, a ich liczba z każdym rokiem się zmniejsza, chociaż podobno na Kurpiach trzymają się jeszcze dość dzielnie.
 
 
Komentarze ( 4 )
 
 
sowa
moderator
 
dodano: 2009-09-02 07:48
W tej historii podoba mi się całkowita naturalność zdarzeń - "pojechaliśmy zobaczyć kraski i je zobaczyliśmy" :) Jakby chodziło o żurawia (nie ptaka) w Gdańsku nad Motławą. Eh, gratuluję!

Zdjęcia kapitalne. Nawet jeśli nie było warunków do zrobienia lepszych technicznie, warto było je tu pokazać. Kto z nas widział kraskę polującą na zdobycz? Kto nie widział niech popatrzy, bo warto!
 
 
akogut
moderator
 
dodano: 2009-09-02 16:59

No proszę, wystarczy na Kurpie, a gatunek o barwach egzotycznych. Niewiele takich mamy. Gratulacje, to musi być przeżycie.

 
 
Netta
puchacz
punkty: 47334
* * * * * * * *
 
dodano: 2009-09-02 17:28
Dziękuję za gratulacje :) Z tą naturalnością to nie do końca tak jak się wydaje, tydzień wcześniej byliśmy w tej samej okolicy i zupełnie niczego (poza ortolanem) nie udało się zobaczyć. Przeżycie - nie zaprzeczam - jest mocne i zapada w pamięć :)
 
 
Matis
puchacz
punkty: 37309
* * * * * * * *
 
dodano: 2009-09-02 18:05
No ,no gratuluję również:) Mi pozostaja uszatki teraz :)
 
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Logowanie do serwisu:
 
 
 
Zapamiętaj hasło
 
 
 
 
 
Najnowsze w galerii klubowicza
Doleciał ...
Czyż
Czyż
Dzwoniec
 
 
 
 
Najnowsi ulubieni klubowicza
 
 
 
 
 
Projekt i wykonanie Excelo.
Powered by excelo true CMS system.
Portal przygotowano dzięki wsparciu finansowemu Ambasady Królestwa Holandii w Polsce
- Program Małych Projektów Matra/KNIP