Już powoli liście żółkną, a ptaki odlatują. Na niebie już nie słychać krzyków jerzyków, a bociany powoli szykują się również do odlotu.
Ja to już chcę nawet żeby zrobiła się ta jesień : ) Czy przygotowujecie się jakoś do zmiany "pory roku" ? Szykujecie już budki, kupujecie karmniki? Zasuszacie może pestki słonecznika?
Ja narazie nie robię żadnych kroków, ale na jesień już czekam. Pewnie z rodziną zaraz zaczniemy jeździć na grzyby, ten smak kurek, ahh :) Poza tym chcę zasuszyć też pestki, kupić budkę lęgową, znaleźć miejsce do postawienia karmnika iii nie mogę się doczekać aż liście zaczną się 'sypać' ;)
Opowiedzcie co się dzieje u Was : )