Wczoraj w nocy przyszła do nas Burza śnieżna. Nie wiedziałem, że burza może do nas przyjść nawet zimą. Błyskało się i grzmociło. Niestety, (choć dla ptaków ma to plusy) nie spadło dużo śniegu. Nadal od kilku tygodni utrzymują się 3 uszatki. Tylko szkoda, że na wysokich choinkach i nie mogę moją 300-setką zrobić dobrej foty ;( Na razie do karmnika sporadycznie zaglądają Wróble, Mazurki i Sikory bogate oraz modre, a także sierpówki. Od kilku dni mam temperatury poniżej zera, wiec myślę, że za kilka dni ptaki odwiedzą moją stołówkę;) Kilka razu w styczniu widziałem klucze gęgaw. Latają także myszołowy i jastrzębie. Mam nadzieję, że wreszcie coś ciekawszego zaobserwuje i uda mi się opublikować zdjęcie. Pozdrowienia!