Dziś do kuzyna gołębnika wleciał grzywacz .(młody) Najwyraźniej sie oswoił i nie chce wyleciec. Je z innymi. Czy coś wyjątkowego moglibyśmy mu dawac do jedzienia ?? No bo na ziaranie "nie ujedzie ". ;) A więc prosze o podpowiedzi.
A teraz wyjeżdżam na wakacje nad morze. Do zobaczenia w sobote . A pisac juz mozecie i podawac jakieś linki.
Życzę udanych wakacji B-)
Mateusz - skoro wasze gołębie "jadą" na samym ziarnie, to dlaczego niewiele różniący się od nich grzywacz ma "nie ujechać"??
Gołębie są roślinożerne. Dla urozmaicenia diety możesz sypać troszkę zieleniny np. młode kiełki, gwiazdnica itp.
Nie widzę powodu do tego, aby się martwić.
Dobrą wieścią nie jest natomiast to, że wleciał i nie chce wyjść. Znalazł sobie stałe źródło pokarmu i widać spodobało się to ptaszkowi. Proponował bym go w jakiś sposób przepłoszyć. To dziki ptak, który nie powinien tam na stałe przebywać.
Może również przywlec jakąś chorobę z zewnątrz...
„Mateusz - skoro wasze gołębie "jadą" na samym ziarnie, to dlaczego niewiele różniący się od nich grzywacz ma "nie ujechać"?? Gołębie są roślinożerne. Dla urozmaicenia diety możesz sypać troszkę zieleniny np. młode kiełki, gwiazdnica itp. Nie widzę powodu do tego, aby się martwić. Dobrą wieścią nie jest natomiast to, że wleciał i nie chce wyjść. Znalazł sobie stałe źródło pokarmu i widać spodobało się to ptaszkowi. Proponował bym go w jakiś sposób przepłoszyć. To dziki ptak, który nie powinien tam na stałe przebywać. Może również przywlec jakąś chorobę z zewnątrz...”