Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
Ostatnio, pierwszy raz w życiu zobaczyłam kanię rudą. Wyglądała jakby polowała na jakiegoś małego ptaszka bo kręciła się w jego pobliżu. A tak to nic szczególnego ;)
Ja tylko na stawy raz na 2 tygodnie.W lesie ptaki wróblowe już nie śpiewają, a najłatwiej przecież rozpoznać je po śpiewie.Po polach też już nie chodzę, łąki pozarastały w pokrzywy i chaszcze,a na polach rośnie zboże.Na stawach zawsze jest coś ciekawego tym bardziej, że nie długo rozpoczną się jesienne przeloty ptaków.Zawsze można się wybrać nad rzekę, też coś można zobaczyć.
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.