Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
Dziś jadac rowerem zauważyłem modrą sikore. Wlatywała do dziupli a potem wyleciała. Powiedziałem sobie że muszę to zobaczyc. Pojechałem pod wieczór. Wchodzac na rower przy drzewie patrzyłem. W dziupli tylko ciemno i głeboko. Ale po chwili zaczęło coś syczec . Myślę że to modra ale się przestraszyłem. MOże to byc Modraszka?
Pierwsza zasada ptakoluba, i młodego i dorosłego - nie przeszkadza się ptakom w gnieździe! Jeśli widziałeś modraszkę wlatującą i wylatującą z dziupli lub budki lęgowej, i to w sezonie lęgowym, to już na tyle znasz ptaki, żeby wiedzieć, że nie po żołędzie tam wleciała. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem - ma tam jaja lub młode. Apel do Ciebie: Za nim cokolwiek zrobisz niesiony emocjami i dobrymi chęciami wobec ptaków - najpierw policz do dziesięciu dla ostudzenia emocji, a potem zastanów się czy to co chcesz zrobić ptakom nie zaszkodzi.
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Zazwyczaj na pytanie retoryczne się nie odpowiada:) Jak myślałeś, że tam nic nie będzie jak widziałeś, że tam modraszka wlatuje?
Jeśli widziałeś modraszkę wlatującą i wylatującą z dziupli lub budki lęgowej, i to w sezonie lęgowym, to już na tyle znasz ptaki, żeby wiedzieć, że nie po żołędzie tam wleciała. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem - ma tam jaja lub młode.
Apel do Ciebie: Za nim cokolwiek zrobisz niesiony emocjami i dobrymi chęciami wobec ptaków - najpierw policz do dziesięciu dla ostudzenia emocji, a potem zastanów się czy to co chcesz zrobić ptakom nie zaszkodzi.