Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
DZiś miałe m3 życiówki. Najpierw bielik którego rozpoznałem po ubarwieniu i białym dzióbie oraz wielkości .Kukułki po głosie . Więc wszystkie ptaki wiosenne już są. Kobuz natomiast krążył nad naszymi głowami i rozpoznany został po pięknym brzychu. Z bielikiem była największa przygoda. Szkoda że zabrakło czasu na wyciągnięcie aparatu i zrobienie zdjecia ;( Ale i tak się ciesze że pierwszy raz w życiu wdiziałem bielika. Może cie się spytac nowego kolegi na otop. Gufozorta Dawid klolega którego namówiłem na ptaki. To byłą nasza wspólna wyprawa a ile ptaków i zyciówek . Życiówką 4 była wrona siwa. :)
Matis, o bieliku, kukułkach i trzech życiówkach pisałeś w poprzednim wpisie. Kilkanaście minut temu. W jakim celu te wiadomości rozbijasz i powtarzasz ? Tym bardziej, że dotyczą jednego wyjścia w teren. Twój blog nie robi się przez to ciekawszy, wierz mi.
Możesz mi przetłumaczyć to zdanie: Gufozorta dawida klolegi którego namówiłem na ptaki. Nie rozumiem tego. Jeśli tym dawidem pisanym z małej litery(widocznie z barku szacunku do osoby) jestem ja to cczegoś tu nie rozumiem. Ja go nie znam!
Wiesz zazwyczaj stawia się przecinki i jest wszystko jasne. Wiesz ja już jestem czujny po tym jak napisałeś, że domniemanie Cię do różnych rzeczy namawiam.
djkarpowicz napisał:
„Rodzina nie chce skończyć się pokładać ze śmiechu!!”
A dla mnie to wcale nie jest śmieszne. Mamy jakieś oznaczenia niczym właściwie nie poparte, więc uwierzyć na słowo nie mogę i muszę drążyć i się czepiać, bo nam tu niedługo ktoś następny kaniuka albo orła cesarskiego zaserwuje.
Wiesz może i się czepiamy, ale to dlatego, że chcemy zrozumieć tekst czytany:) Poza tym różne niejasności wynikają z tego. Wiesz Matisa tak pasjonują ptaki, że jak siądzie to pisze jak najęty i wtedy nic nie jest ważne, ani przekaz ani poprawnośc ani logiczna całość tekstu. Ale chyba lepiej nadaktywny niż odwrotnie:)
djkarpowicz napisał:
„A i Mama mówi, że Jesteście wredni, że czepiacie się Matisa. Ale wiem, że czasem trudno się powstrzymać:)”
A to pomyłka w ocenie. Nikt nie komentuje po to, żeby Matisowi dokuczyć, tylko po to, żeby wyciągnął naukę dla siebie. Żeby łatwiej i jasniej pisał, po pierwsze. A po drugie (i to uwaga ogólna) - żeby pochopnie nie oznaczać gatunku ptaka. Lepiej nie oznaczyć wcale, ale dobrze zauważyć i opisać jak najwięcej cech, niż oznaczyć szybko (bo ptak nie chciał poczekać) i źle, tylko po to, żeby "zaliczyć" jakiś gatunek.
Dobrze opisany (od razu w terenie w notesie) wygląd może być w takiej sytuacji pomocą w późniejszym i "na spokojnie" określeniu co to mogło być.
To co pisze Matis jest po prostu śmieszne i tyle , Sowa ma racje , ja
zwykle wole zostawić ptaka sp(nieoznaczony) niż drązyc temat i na siłę
"wyciągać" z niego cechy , których nie ma albo ich nie widać , np. 23
listopada na Zb.Kuźnica Warężyńska widzieliśmy z kolegą rybitwę ,
obserwacja była bardzo krótka trwała ok.3-5sek , ptak latał blisko ale
nie wszystko można było dojrzeć , obserwację utrudniał padający śnieg ,
cechy zostały spisane(o foto nie ma mowy) z kolęgą doszliśmy , że
NAJPRAWDOPODOBNIEJ była to rybitwa krótkodzioba (ale bez żadnego
"zaliczania" jej sobie bo to nie było 100% oznaczenie) na Forum
Przyroda wiele osób również potwierdziło nasze przypuszczenia! ale
jedenak zostawiliśmy sobie ją sp. z powodu niewystarczających cech , 3
dni później na Zb.Przeczyckim (oddalony o 3km od mijesca naszej obss. )
widziano własnie rybitwę krótkodziobą , jednak i tak jej sobie nie
"zaliczyliśmy" Życiówki i ranking roczny to tylko przyjemny dodatek .
Na tym kończe , Mateusz :)
Matis napisał:
„:( po co ja mam sięstrac jak i tak nic wychodzi :(”
Wychodzi, wychodzi :) Warto się starać. Tylko zapału musi starczyć na dłużej. Już widzieliśmy wszyscy, jak po postanowieniu, że będziesz pisał starannniej i precyzyjniej, faktycznie tak było.... ale nie długo :) Nie zniechęcaj się i próbuj dalej. Trzymam za Ciebie kciuki.
Naprawdę masz problem przeczytać tekst kilka razy i poprawić błędy? Przecież to zajmuje tylko chwilkę czasu, a po za tym masz podkreślenia na czerwono błędnych wyrazów. Po to są te podkreślenia żeby te błędne słowo poprawić. Ps. Napisałeś, że się starasz w ten sposób: ,,sięstrac". To jest staranie....?
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Moment, moment.
Możesz mi przetłumaczyć to zdanie: Gufozorta dawida klolegi którego namówiłem na ptaki. Nie rozumiem tego. Jeśli tym dawidem pisanym z małej litery(widocznie z barku szacunku do osoby) jestem ja to cczegoś tu nie rozumiem. Ja go nie znam!
Wiesz zazwyczaj stawia się przecinki i jest wszystko jasne. Wiesz ja już jestem czujny po tym jak napisałeś, że domniemanie Cię do różnych rzeczy namawiam.
Kilka drobnych uwag:
1. bielik w żadnym wieku nie ma białego "dzióba"
2. oznaczyć kobuza po "pięknym brzychu" to chyba tylko Ty potrafisz
3. jeśli na tej wycieczce pierwszy raz w życiu widziałeś wronę siwą, to ja mam pewne wątpliwości co do tego kobuza...
„A i Mama mówi, że Jesteście wredni, że czepiacie się Matisa. Ale wiem, że czasem trudno się powstrzymać:)”
Żeby łatwiej i jasniej pisał, po pierwsze.
A po drugie (i to uwaga ogólna) - żeby pochopnie nie oznaczać gatunku ptaka. Lepiej nie oznaczyć wcale, ale dobrze zauważyć i opisać jak najwięcej cech, niż oznaczyć szybko (bo ptak nie chciał poczekać) i źle, tylko po to, żeby "zaliczyć" jakiś gatunek. Dobrze opisany (od razu w terenie w notesie) wygląd może być w takiej sytuacji pomocą w późniejszym i "na spokojnie" określeniu co to mogło być.
Ja się nie czepiam, ja tylko zadaję pytania i zgłaszam wątpliwości. A że wychodzi jak wychodzi... ;)
Serdeczne pozdrowienia dla Mamy :)
„:( po co ja mam sięstrac jak i tak nic wychodzi :(”
Nie zniechęcaj się i próbuj dalej. Trzymam za Ciebie kciuki.
Ps. Napisałeś, że się starasz w ten sposób: ,,sięstrac". To jest staranie....?