Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
http://www.otopjunior.org.pl
 
<
Poprzedni blog
 
Lista blogów
 
Następny blog
>
 
Ptasie przygody Karoliny
 
 
 
Poleć znajomemu
Drukuj
Co się działo gdy mnie nie było
 
 
~ Lalonoma    |    dodano: 2019-03-24 18:52
Witajcie kochani.
Wstyd się przyznać, ale... zapomniałam o istnieniu tej strony. Naprawdę. Zapomniałam o tym cudownym portalu, na którym jest mnóstwo wspaniałych osób o tej samej pasji co moja, którzy wysłuchają co mam do powiedzenia i szczerze ocenią moje zdjęcia. Zapomniałam. Ale jednak nie na długo ;) Powróciłam i mam nadzieję, że tym razem na jak najdłużej. 
Nie było mnie na tym portalu przez okrągły rok. A działo się tyle... I mimo że niektóre rzeczy miały miejsce już daaawno, to opiszę Wam je, gdyż jest o czym mówić. Zacznijmy od majówki 2018. Tradycyjnie pojechaliśmy do wujka nad Biebrzę - bo gdzie by indziej? :D Tam obserwowałam myszołowy, czaple siwe i białe, bociany, żurawie, gęsi, błotniaki, kanie i wodniczki - jako pierwszą życiówkę roku. Następnie szybko przelatujemy przez kwiecień, maj, czerwiec i dochodzimy do wakacji. Włochy. Nie spodziewałam się żadnych obserwacji, gdyż na plaży we Włoszech rzadko spotkasz coś innego niż mewy. A jednak... Podczas ostatniej przechadzki po plaży przed naszym wyjazdem wśród stada mew zaobserwowałam czaplę nadobną. Krótko to trwało, gdyż na widok człowieka razem z mewami odleciała, ale jednak... to czapla nadobna ;) Nie mogę też pominąć faktu, że w wakacje po raz 2 pojechałam na obóz w Funce. Tego roku w siatki wpadały takie same ptaki co w 2017, nic poza tym, jednak pogoda była znacznie lepsza, dzięki czemu doszło kilka obserwacji nad jeziorem: wielkie stado kormoranów przelatujących nad naszymi głowami podczas pływania rowerami wodnymi, perkozy, bielik i oczywiście łabędzie nieme. Później, w sierpniu u babci doszła kolejna, zupełnie niespodziewana życiówka - dudek, jeden z moich ulubionych ptaków. Byłam bardzo zadowolona. Potem, jesienią, podczas przechadzki z babcią po polach i lesie nieopodal mojego domu, w końcu zaobserwowałam raniuszka - logo tej strony. Niedługo potem w lesie zobaczyłam mojego pierwszego gila, a potem nadeszła zima. Wywiesiliśmy karmnik (wisi u nas jeszcze do dzisiaj) i przylatywało mnóstwo ptaków. Tradycyjnie przylatywały mazurki, sikory, dzwońce, no i krogulec... Pewnego dnia jednak ku naszemu zaskoczeniu przyleciała również zięba jer. I na tym skończymy moje (długie jak na streszczenie) streszczenie roku 2018.
I teraz powracamy do 2019. W ferie jak co roku pojechaliśmy nad morze. Początkowo pogoda nam nie dopisywała, więc ptaków też było mało, ale później wyszło słońce i ptaki od razu się pojawiły. Oprócz mew widziałam perkozy dwuczube, gągoły, lodówki (w różnych szatach :)) i nurogęsi - moje pierwsze :)
A powracając bardziej do teraźniejszości - nadeszła u nas wiosna. Żurawie już przyleciały, nawet dziś rano widziałam 3, a ich klangor sprawia, że mój dzień jest piękniejszy. Do naszego karmnika zaczęła dodatkowo przylatywać jeszcze banda czyżyków, które fotografowałam dzisiaj popołudniu. Prawie wcale się mnie nie bały. Jednego z nich fotografowałam nawet z odległości mniejszej niż metr! Czekanie na to, aż ptaki się do mnie przyzwyczają zajęło mi godzinę, ale jak widać, bycie cierpliwym się opłaca i może sprawić, że będziesz bardzo szczęśliwy ;)
To chyba tyle na dzisiaj. Jeśli popełniłam jakieś błędy to przepraszam, ale pisałam w pośpiechu by o niczym nie zapomnieć.
Jak przyjemnie znowu tu być... :)
Pozdrawiam,
Karolina
 
 
Komentarze ( 7 )
 
 
puchacz235
łabędź
punkty: 10445
* * * * * *
 
dodano: 2019-03-24 20:10
Jeju gratuluję tylu życiówek! 
Ja czaplę nadobną mogłam zobaczyć tylko w ZOO.;) 
No , ale też coś. Dudka pamiętam zobaczyłam pierwszy raz , koło mojego domu rano w sobotę, który żerował i przylatywał przez następne dni. :)
Witaj na nowo Lalomono , jak miło Cię znów tu usłyszeć. :)

 
 
Lalonoma
żuraw
punkty: 2858
* * * *
 
dodano: 2019-03-24 20:27
Witaj puchaczu235! Ciebie też miło znowu usłyszeć :)
A co do czapli, na pewno kiedyś zobaczysz ją na żywo ;)
 
 
Lalonoma
żuraw
punkty: 2858
* * * *
 
dodano: 2019-03-24 20:29
miałam na myśli: na wolności haha :D
 
 
Falista12
jaskółka
punkty: 1013
* * *
 
dodano: 2019-03-25 19:43
Witaj. :)
 
 
Ptaszyna
łabędź
punkty: 8483
* * * * * *
 
dodano: 2019-03-26 07:02
Czytanie takich sprawozdań jest zawsze bardzo fajne :). Gratki obserwacji. W ogóle to lepiej jednak nie lekceważyć mew w innych krajach, bo we Włoszech łatwiej zobaczyć np. romańskie niż u nas. Świetnie, że tu znów zajrzałaś, bo została nas na Juniorze niewielka grupka, ale za to wiernych użytkowników :). 
 
 
Lalonoma
żuraw
punkty: 2858
* * * *
 
dodano: 2019-03-29 15:42
Witam Ciebie Falista12 ;) a Tobie Ptaszyno bardzo dziękuję!!
Chyba rzeczywiście masz racje co do tych mew. W tym roku zwrócę na nie większa uwagę..
A tak w ogóle, to świetnie znowu Ciebie słyszeć! :) Fajnie, że teraz też i ja mogę należeć do tej niewielkiej grupki. Mam nadzieję, że będzie się ona stale powiększać...


 
 
Antek_G
żuraw
punkty: 3046
* * * *
 
dodano: 2019-07-14 20:35
Gratuluję wodniczki. Ja chyba w tym roku jeszcze jej nie zobaczę.
 
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Logowanie do serwisu:
 
 
 
Zapamiętaj hasło
 
 
 
 
Archiwum
2019
 
 
 
Najnowsze w galerii klubowicza
Czarnogłówka
Rudzik
Skrzydło ...
Czapla ...
 
 
 
 
Najnowsi ulubieni klubowicza
 
 
 
 
 
Projekt i wykonanie Excelo.
Powered by excelo true CMS system.
Portal przygotowano dzięki wsparciu finansowemu Ambasady Królestwa Holandii w Polsce
- Program Małych Projektów Matra/KNIP