Strona, jak wiele innych, wykorzystuje cookies (tzw. ciasteczka). Jeśli ci to odpowiada, kontynuuj - w przeciwnym przypadku dowiedz się więcej kliknij.
...morskiego! Więc czemu nie miałby być orłem? Orlik też ma nazwie łacińskiej Aquila, a jednak jest orlikiem, a nie orłem. Sikory są wszystkie sikorami, a mają zupełnie inne nazwy łacińskie! Więc bielik jest orłem, tak naprawdę jeszcze większym od orła przedniego.
Ararauna i Sikora, nie zaklinajcie rzeczywistości, bo i tak ona się nie zmieni według Waszych oczekiwań.
Ewolucyjnie bielikowi bliżej do kań niż do orłów właściwych. Systematyka nie bierze się znikąd (albo z obserwacji optycznych prowadzonych przez amatora z jakiejś górki), tyko z poważnych, wielokrotnie weryfikowanych i poddawanych krytyce badań naukowych.
Ararauna, warto uaktualniać wiedzę - orliki już nie są Aquila, tylko Clanga (Clanga pomarina i Clanga clanga). Widzisz więc, że argument nietrafiony.
Z sikorami podobnie - kiedyś wszystkie były Parus, ale po dokładnych badaniach rozdzielono je na Parus, Lophophanes, Cyanistes, Poecile i Periparus. To też nie było widzimisię jakiejś grupki nawiedzonych. Co więcej, takim zmianom - w miarę pogłębiania wiedzy gromadzonej przez ludzkość - nie będzie końca.
szlamniku, ja nie chcę zmienić rzeczywistości, tylko napisałam swoje zdanie na ten temat, a nigdzie nie mogłam znaleźć informacji, skąd się wziął pomysł, że bielik nie jest orłem. Jednak Twoja wypowiedź mnie powoli przekonuje, że rzeczywiście bielika nie powinno się uważać za orła.
Sikora napisał:
„Przecież wszystko wskazuje na to, że bielik jest orłem.”
Wszystko? Czyli co konkretnie?
Dzisiejsza pogoda też? ;P
A tak poważnie, to hakowaty dziób i szpony mają wszystkie szponiaste, za to kształt ogona bieliki i orły właściwe mają różny. Więc chyba nie "wszystko"...
Nie ponosimy odpowiedzialności za wypowiedzi zawarte w komentarzach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Są one prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.