Witajcie znów! ;-)
Dwa tygodnie temu pojechałam z Zuzką do Rogalina, poszukać bielików. Niestety, żadnego bielika nie udało tam nam się spotkać, lecz widziałyśmy inne ciekawe ptaki, np:
- gągoły (życiówka)
- strzyżyki (życiówka)
- kanię rudą
- dymówki (pierwsze w tym roku)
- żurawie
I inne ptaki, takie jak łabędź niemy i myszołów.
Dzień później pojechaliśmy z klasą i występem do Brna. Na początek nie było tam ciekawszych ptaków, tylko modraszki, bogatki, gołębie miejskie, grzywacze, sierpówki, oraz (nie ptak) jeż. Jednak na koniec pojechaliśmy do jaskiń. Jeszcze przed wejściem do ciemnego wnętrza zobaczyłam latającą pustułkę, a potem jeszcze jedną... i następną!... a potem ich młode, czekające na skale. Zaczęłam im pstrykać piękne fotki i niedługo je wrzucę. Na sam koniec wyjazdu zatrzymaliśmy się nad jeziorem na obiad i tam podpłynęły do mnie czernice na ok. 2 metry.
Na koniec dwudniowa wycieczka bo Ujścia Warty i moje życiówki i inne ciekawe ptaki:
- bieliki
- płaskonosy
- bataliony
- pliszka żółta
- łabędź krzykliwy
- kwokacze
- błotniak stawowy
- dzięcioły czarne
- kormorany
- czajki
- pełzacze
- żurawie
- czaple białe i siwe
I wiele więcej. ;)
Niedługo znów tam pojadę i ciekawe, jakie ptaki spotkam tym razem...