Kawczy - czyli mój. :)
Dzisiejsza obserwacja:
W lesie spotkałam dwa bażanty - kurkę i kogucika.
Widziałam klucz ptaków - nie wiem, czy to były gęgawy, ale zdziwiłam się już wtedy, gdy przeczytałam na blogu Matisa, że w Wigilię je zobaczył, ale 28?! O.O Paranoja.. Jeszcze siedem sikorek bogatek, jedna modra, trzy ubogie i trznadelek. :) Połowy całkiem, całkiem. Aha! I jeszcze kawki, bo byłam w Starachowicach. :)
To tyle, papatki ;)
TRZNADELEK ??? Toż to sensacja! Koniecznie zgłoś go do Komisji Faunistycznej ! ;PPP
PS O spieszczaniu nazw gatunków i związanych z tym nieporozumieniach już kiedyś dyskutowaliśmy.
„TRZNADELEK ??? Toż to sensacja! Koniecznie zgłoś go do Komisji Faunistycznej ! ;PPP PS O spieszczaniu nazw gatunków i związanych z tym nieporozumieniach już kiedyś dyskutowaliśmy.”
Zgadzam sie z toba Nettta
„TRZNADELEK ??? Toż to sensacja! Koniecznie zgłoś go do Komisji Faunistycznej ! ;PPP PS O spieszczaniu nazw gatunków i związanych z tym nieporozumieniach już kiedyś dyskutowaliśmy.”