): Mieszkam w domu pod lasem. Pod dachem swoje gniazda mają mazurki. Jest to trochę dziwne, bo w przeciwięstwie do wróbli nie lubią siedlisk ludzkich. Widać jednak, że lubią mój dom iczują się bezpiecznie. W te wakacje nabalkonie znalazłam małego, niażywego mazurka, który wypadł z gniazda. Wyszedł on dopiero z jaja ponieważ nie miał upierzenia. biedny maluszek. :(