Dzisiaj na lekcji informatyki zobaczyłam parkę mysikrólików przez okno! To było niesamowite, latały tak szybko i zwinnie przemieszczały się między gałązkami... Pokazałam je koleżance, która siedziała koło mnie, powiedziała, że są przeurocze ;) zwłaszcza, jak powiedziałam jej, że to najmniejsze ptaki w Polsce. To były moje drugie w życiu i pierwsze w tym roku. Miałam poprawiony dzięki nim humor na cały dzień :)
Koło nich siedział inny ptaszek, nie udało mi się do końca go zidentyfikować, ale widziałam go dość wyraźnie i sporządziłam krótki opis. Cechy wskazywały na piecuszka albo pierwiosnka.
- łagodne, jasne barwy.
- większy od mysikrólików (chociaż od mysikrólików wszystko jest większe ;) ale różnicę było widać dość wyraźnie).
- jaśniejszy brzuch, jasna brew.
- skrzydła ciemniejsze, jednolicie ubarwione, tylko zauważyłam (a może mi się wydawało), że na nadgarstku, czyli części, w której skrzydło się zgina, było trochę jaśniejszego koloru w stosunku do reszty skrzydła.
Patrząc na te cechy, ktoś byłby w stanie mi powiedzieć?

A przy okazji, razem mysikrólikami moja lista tegoroczna wynosi 45 :) Jak uda się rozpoznać tego ptaka, będzie 46.